Wiek, brak doświadczenia, a praca programisty

0

Witam,

czy wiek ma jakiś wpływ na rekrutacje na stanowisko młodszego programisty? Po skończeniu biotechnologii dotarło do mnie jak wygląda ten rynek w Polsce i od 2 lat studiuje zaocznie informatykę na pw. Niestety pomimo ze juz niebawem będę się bronić ( mogłem zrobić w 2 lata mgr inżynierii oprogramowania ze względu na tytuł z innej uczelni) ciężko mówić w moim przypadku o jakimś specjalnym doświadczeniu w programowaniu, abym mógł wystartować na cos więcej niż junior. Planuje popracować z pól roku nad portfolio i pracą dyplomową lecz koniec końców będę miał 28 lat bez doświadczenia i pracy na jakimś istotnym dla it stanowisku (podczas studiów pracowałem tylko fizycznie by się utrzymać). Mimo to na starucha nie wyglądam i teoretycznie mógłbym udawać świeżaka po studiach, gdyby o wiek nie pytali:p. Jak to wygląda z perspektywy Waszego doświadczenia gdy chodzi o rozmowy kwalifikacyjne? Pracodawcę interesuje wiek gdy ma do czynienia z mimo wszystko dość młodą osoba? I czy 28 lat może utrudniać znalezienie pierwszej pracy w it? (w zasadzie w ogóle pierwszej, trudno przyznawać się w cv na programistę do pracy jako operator wózka widłowego czy magazynier, szczególnie gdy nie jest to do konca udokumentowane).

2

wiek nie ma znaczenia przy rekrutacji. Baaa jest to nielegalne... (dykryminacja wiekowa)

0

W teorii tak, lecz czy w przypadku IT jest to respektowane? I czy warto wpisywać w cv wcześniejsze studia biotechnologiczne z których łatwo można wyczytać wiek? Informatykę rozpocząłem zaraz po biotechnologii, także na cv wychodzi 7/8 lat studiowania i w zasadzie tylko studiowania jeśli pominę prace które musiałem wykonywać aby się utrzymać.

0

Jasne że warto! To przeciez dodatkowe kompetencje które mogą być przydatne! :)

0

biotechnike warto wpisac jezeli bedziesz programowac cos w tej dziedzinie inaczej. Nie. Mozesz wpisac ze masz wyksztalcenie wyzsze i tyle. Wiec CV nie mozesz miec uniwersalne a pod konkretna firme

0

Wiek nie ma znaczenia. Kolega został programistą mając 29 lat i w jego firmie nie był najstarsza przyjęta osoba dla której to jest 1 taka praca.
Ludzie się przekwalifikowuja, to normalna sprawa.

Miej tylko świadomość, że na rekrutacji zostaniesz zapytany czemu teraz chcesz programować i miej dobra odpowiedz przygotowana, np ze zawsze to była Twoja pasja i teraz chcesz to robić zawodowo.

0

Spokojnie 28 to nie 50. Ja bym pisał co kończyłem. Generalnie jest niedobór programistów, ale to nie znaczy że biorą każdego, jednak coś znajdziesz z podstawową wiedzą na pewno. Ja tez robiłem studia z innego kierunku i potem magisterkę z inf. I ja widzę, że nie ma problemu z pracą, co prawda pierwszą pracę trafiłem kiepską, ale w ciągu 3 dni ją zmieniłem.

0
fasadin napisał(a):

wiek nie ma znaczenia przy rekrutacji. Baaa jest to nielegalne... (dykryminacja wiekowa)

Czyżby? A te ogłoszenia z "młodym dynamicznym zespołem"? W tym przypadku dyskryminacja ze względu na wiek powinna być niejawna, tak samo jak "atrakcyjne wynagrodzenie" powinno być komunikatem "nie wprost", że szuka się jelenia z wiedzą seniora za marne pieniądze. Startował ktoś na takie ogłoszenia będąc w wieku 35+?

0
Czarny_Giermek napisał(a):

Generalnie jest niedobór programistów, ale to nie znaczy że biorą każdego,

Z moich doświadczeń w rozmowach rekrutacyjnych jest tak. Wiekiem to bym się aż tak bardzo nie przejmował, o wiele większy problem to brak owego doświadczenia komercyjnego. Jak ktoś nie ma min rok to ma często przerąbane. Co do umiejętności, jak ktoś nie zna MVC np, to też może być przerąbane jako że to dziś podstawa pracy i to nie tylko zresztą w aplikacjach web. Tzn. nie chodzi mi nawet o klasyczny MVC, bo to co jest w praktyce podchodzi raczej pod jego pochodną MVP.

Oni się pytają np, ile mam komercyjnego, później o znajomości takich rzeczy jak MVC, SQL, technologie i jeszcze różne takie rzeczy. Co do wieku, zapytają pewnie dlaczego dopiero teraz chcesz pracować jako programista, jeśli np. mówisz że to Twoja pasja. Na to zawsze można jakoś przekonująco odpowiedzieć.

Ludzie po 30-tce cenią sobie stabilizację, nie tak jak młodzi zaraz po studiach, często konieczna jest relokacja, więc jak ktoś się ustabilizuje to będzie z tym problem. To moim zdaniem jedna z przyczyn, dla której komuś starszemu trudniej będzie znaleźć pracę. Bo nie wierzę żeby starszy programista po 30-tce nie pasował do (młodszego) zespołu.

0

Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmował wiekiem lub brakiem doświadczenia i próbowałbym uderzać na stanowisko programisty. Możesz zacząć od juniora. Jak będziesz ogarnięty i pracowity, to szybko pójdziesz do góry. Nie jesteś jeszcze taki stary, a czas i tak upłynie. Im szybciej zaczniesz działać, tym lepiej.

0

Na pocieszenie dodam że Autor tematu nie jest sam w takiej sytuacji. Ja mam 25 lat aktualnie dopiero teraz chodzę na studia związane z informatyką. Kodowanie zawsze mnie interesowało, już w podstawówce klepałem html i css, później pascala ale mnie to chyba przerosło(to była chyba 5 klasa podstawówki). Miałem swoją stronę www, jako że internet był dosyć "młody" jako dzieciak sprzedawałem reklamę na mojej stronie + wykonywałem proste bannery/buttony na zlecenie. Później jakoś to moje zainteresowanie Webdeveloperka przepadło(niestety). Przed studiami przerobiłem css3 i trochę JS, jednak na studiach pokazali mi C++, i tak wyszło że codziennie po 2-3godziny siedzę, piszę czasem coś prostego czasem coś większego. Minęło parę miesięcy a dużo się nauczyłem. Myślę że jakieś tam podstawy mam i po sesji bardziej się przyłożę do JS i w wakacje poszukam praktyk. Mam nadzieję że coś znajdę. Ewentualnie gdy przygoda z IT mi nie wyjdzie mam drugą opcje na życie, ale póki trzymam się pierwszego planu i mam nadzieje że mi się uda.

A tak naprawdę to wcześniej już myślałem o studiach ale właśnie bałem się że jestem za stary, jednak się przekonałem. Jak mi nie wyjdzie to przynajmniej będę wiedział że jestem do d**y i sie nie nadaje, a bez próbowania bym ciągle myślał że " a mogłem iść na studia i szukac pracy w it", co prawda studia dużo programowania nie uczą(przynajmniej moje) ale dają motywacje do nauki tak jak u mnie z C++ :)

0
Krwawy-Kot napisał(a):

A tak naprawdę to wcześniej już myślałem o studiach ale właśnie bałem się że jestem za stary, jednak się przekonałem. Jak mi nie wyjdzie to przynajmniej będę wiedział że jestem do d**y i sie nie nadaje, a bez próbowania bym ciągle myślał że " a mogłem iść na studia i szukac pracy w it", co prawda studia dużo programowania nie uczą(przynajmniej moje) ale dają motywacje do nauki tak jak u mnie z C++ :)

To się musisz zdecydować co chcesz robić :-) Ten C++ to jest wymuszony przez uczelnie język, jego główne zastosowanie to aplikacje desktopowe albo biblioteki czy sterowniki. Skoro masz już jakieś doświadczenie w HTML, CSS i JS możesz startować jako front end dev, tam się zawsze coś znajdzie, teraz to właśnie wszystko obraca się wokół webu.

No ale jest tak, że sporo firm wymaga znajomości tworzenia części serwerowej, tu masz duży wybór, PHP, python, ruby, java, c# itd. Sporo firm w ogłoszeniach ma wymagania takie że miałbyś być front i backend devem w jednym. Nieporozumienie.

A sprawdzić to się można dopiero komercyjnie w firmach, dla których będziesz pracował. Własne projekty są moim zdaniem mało reprezentatywne.

0

Wiem że C++ jest wymuszony na studiach ale dzięki niemu lepiej się przyłożyłem do programowania, a potem przesiadka na inny język będzie łatwiejsza.
Ścieżkę już wybrałem, front - html5/css3/js+jakiś framework(pewnie jquery + inny) a z backendu ostatnio zaintereowało mnie Ruby i framework Rails. Ale wszystko po kolei. pod koniec 2 semestru będę próbował coś szukać, może coś znajdę.

0
drorat1 napisał(a):

No ale jest tak, że sporo firm wymaga znajomości tworzenia części serwerowej, tu masz duży wybór, PHP, python, ruby, java, c# itd. Sporo firm w ogłoszeniach ma wymagania takie że miałbyś być front i backend devem w jednym. Nieporozumienie.

Bzdura. To że niektóre firmy wymagają full-stack developerów jest zupełnie normalną sytuacją. Nie każda firma to korpo z 1000+ pracowników i z 100+ koderami w projekcie. Są mniejsze firmy i są mniejsze projekty. Rozbijanie tak mocno kompetencji w małym projekcie jest słabym pomysłem, bo co zrobisz jak frontendowiec pojedzie na 3 tygodnie na wakacje? Albo się pochoruje na 2 tygodnie? Robota stoi? :D
Często też backendowiec i tak musi napisać jakiś podstawowy kod frontendowy żeby przetestować to co napisał.

drorat1 napisał(a):

A sprawdzić to się można dopiero komercyjnie w firmach, dla których będziesz pracował. Własne projekty są moim zdaniem mało reprezentatywne.

A może po prostu twoje projekty są mało reprezentatywne? Bo wiesz, są takie rzeczy jak Mockito, Gradle cz git które też zaczynały jako "czyjeś własne projekty" ;)

0
Shalom napisał(a):

Są mniejsze firmy i są mniejsze projekty. Rozbijanie tak mocno kompetencji w małym projekcie jest słabym pomysłem, bo co zrobisz jak frontendowiec pojedzie na 3 tygodnie na wakacje? Albo się pochoruje na 2 tygodnie? Robota stoi? :D

To jest uzasadnienie z punktu widzenia szefów firm, którzy oczywiście muszą maksymalizować zyski (tutaj się oszczędza na rzekomo "niepotrzebnych" specjalistach). Zastanów się jednak jak takie podejście ma się do jakości projektów. Bo z tego co widziałem, wiele stron www jest (pod względem wyglądu np.) marnej jakości i aż nie chce się tego przeglądać.

Załóżmy więc że masz dobrego backendowca (doskonale zna i porusza się w PHP np. i bazach danych) ale jest on kiepski pod względem chociażby estetyki (a UX to chyba ważna sprawa) i strona jest co prawda bardzo dobrze przygotowana pod względem jakości kodu ale estetycznie słabo wygląda. I co wtedy? No chyba że masz jakiegoś geniusza ale o takich może być trudno.

Często też backendowiec i tak musi napisać jakiś podstawowy kod frontendowy żeby przetestować to co napisał.

No tu się zgadzam, natomiast sporo rzeczy jest teraz realizowanych java scriptem, strony są teraz w pełni AJAX-owe, żeby się dobrze w tym poruszać musisz mieć takiego geniusza który ma duże doświadczenie w JS bo o HTML i CSS już nie wspomnę. Brakuje programistów, jak myślisz z czego to może wynikać? To nie jest tak prosto to wszystko opanować do perfekcji.

A może po prostu twoje projekty są mało reprezentatywne? Bo wiesz, są takie rzeczy jak Mockito, Gradle cz git które też zaczynały jako "czyjeś własne projekty" ;)

Mam jakieś dwa na razie na githubie, na razie chciałem się tylko rozeznać jak się pisze w PHP vs. DJANGO. Python o wiele lepszy jakby nie było. Poświęcę z pół roku pracy nad jednym (oba napisałem w ciągu kilku dni i funkcjonują), mogę to postawić gdzieś na serwerze, jednak będzie to dalej doświadczenie niekomercyjne.

Jak się tu odnoszę do wypowiedzi krwawego kota. C++ mu daje dość spore możliwości ale to jest specyficzny obszar np w desktopach. Ala na razie jak domniemywam ma doświadczenie niekomercyjne. Jakie ma szanse? Poza tym wiele aplikacji desktopowych pisze się już w C#, więc sama znajomość C++ go tylko ogranicza do określonego obszaru wymuszonego przez pracodawców, więc pewnie samo C++ mu nie wystarczy.

0

Na początku Szczęśliwego Nowego Roku.

Mnie zastanawia jedna rzecz w Waszych wypowiedziach, a mianowicie czemu piszecie 20+, 30+? A co dalej, 40+, 50+? Z tego co pamiętam do emerytury pracuje się do 60+, a w przyszłości to będzie zapewne i 70+.

pozdrawiam

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1