Jak liczyć staż pracy w przypadku niepełnego etatu?

0

W ofertach pracy często pojawiają się wymagania odnośnie stażu pracy (2 lata, 5 lat, 7 lat...). Jak to obliczyć w przypadku pracy na pełen etat wątpliwości chyba nikt nie ma. Problem jest wtedy, gdy pracowaliśmy na niepełny etat. Czy wtedy nasz staż pracy jest proporcjonalny do ułamka etatu? Czy np. jeśli pracowaliśmy 2 lata na 1/2 etatu to tak, jakbyśmy pracowali rok na cały?

0

Zależy od firmy, do której idziesz. Tzn w jednej policzą ci tak, a w innej siak. Ja bym liczył jako całe lata, no chyba, że by wyraźnie zaznaczyli że trzeba inaczej liczyć.

Ja np niedawno miałem ofertę z Londynu (która nie wypaliła ostatecznie, rozmawiałem tylko z gościem z firmy rekrutacyjnej) gdzie nie liczono chyba w ogóle pracy podczas studiów na niepełny etat, czy jakoś tak.

0

jak jest z reguły?

0

Dla przykładu opiszę jak Sabre naliczało mi doświadczenie z Comarchu (albo przynajmniej jak mi się wydaje że naliczali):

  • miałem 3 m-ce stażu na pełen etat i tego mi w ogóle nie policzyli,
  • potem miałem 3 m-ce pracy na 3/5 etatu (nie powiedziałem, że to na 3/5, zresztą się nie pytali) i to mi policzyli jako 3 m-ce,
    Poza tym miałem jeszcze inne doświadczenie, ale tam nie było takich dylematów (bo był pełen normalny etat).
0
Wibowit napisał(a):

Dla przykładu opiszę jak Sabre naliczało mi doświadczenie z Comarchu (albo przynajmniej jak mi się wydaje że naliczali):

  • miałem 3 m-ce stażu na pełen etat i tego mi w ogóle nie policzyli,
  • potem miałem 3 m-ce pracy na 3/5 etatu (nie powiedziałem, że to na 3/5, zresztą się nie pytali) i to mi policzyli jako 3 m-ce,
    Poza tym miałem jeszcze inne doświadczenie, ale tam nie było takich dylematów (bo był pełen normalny etat).

Przy takim założeniu staje się niemożliwe to co @Shalom napisał gdzieś ostatnio, że po studiach powinno się mieć 3-4 lata doświadczenia.

0

Jak to nie? Pracujesz najpóźniej od 3 roku -> 3 rok, 4 rok, 5 rok. Jak dla mnie to są 3 lata doświadczenia ;] Z czego pierwszy, może drugi na 3/5 a później na 4/5.

0

Tak jak napisał @Wibowit to jest już zależne od tego jak firma sobie to przeliczy. Dla potencjalnego pracodawcy oczywiście będzie lepiej jeśli wyjdzie mniejszy staż ponieważ będzie mógł dać mniejszą pensję. Teoretycznie pytają o staż pracy w latach a nie w godzinach ;) więc powinno się liczyć niezależnie od tego czy jest to pełny etat, czy nie. Raczej nie powinno się pod tym kontem rozpatrywać doświadczenia, ponieważ ktoś może mieć cały etat i bimbać sobie w pracy praktycznie przy tym samym projekcie, a później zero jakiejkolwiek wiedzy, a ktoś na niepełnym etacie pracuje nad różnymi wyzwaniami przez co zdobywa o wiele więcej doświadczenia. Dlatego jak już to staż pracy powinien być na najniższym miejscu wymagań, a powinno się rozliczać z faktycznej wiedzy, doświadczenia i zrealizowanych projektów :)

1
ludwig napisał(a):

W ofertach pracy często pojawiają się wymagania odnośnie stażu pracy (2 lata, 5 lat, 7 lat...). Jak to obliczyć w przypadku pracy na pełen etat wątpliwości chyba nikt nie ma. Problem jest wtedy, gdy pracowaliśmy na niepełny etat. Czy wtedy nasz staż pracy jest proporcjonalny do ułamka etatu? Czy np. jeśli pracowaliśmy 2 lata na 1/2 etatu to tak, jakbyśmy pracowali rok na cały?

A jak ktoś pracował na umowę zlecenie ? To nie ma w ogóle stażu pracy ?

Jeżeli nie ma w ogłoszeniu ściśle wskazane, ze chodzi o pracę na etat, to ja bym liczył czas fizyczny. Zajmujesz się jakaś technologią od 2 lat wiec piszesz że masz staż 2 lata, bo przeciez wszyscy wiemy, że programowanie to nie praca fizyczna, którą rozlicza się co do minuty i często ta praca rozciąga się na cały dzień a nawet tydzień. Żeby mieć zupełnie czyste sumienie możesz napisać w nawiasie 1/2 etatu, np. Java - 2 lata (1/2 etatu).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1