Cześć,
Skończyłem informatykę, od dwóch lat pracuję jako programista, ale podświadomie czuję, że to nie jest to. Jestem w to niezły, pracodawca mnie chwali, ale nawet nie bardzo się do tego przykładam, bo nie jest to moja pasja. Cały czas zastanawiam się, czy nie powinienem znaleźć czegoś co będę robił z zainteresowaniem i dzięki temu osiągnę więcej niż jakbym programował i się wypalał, aż nagle okaże się, że na zmianę już za późno...
Niestety nie jestem pewien jakie mógłbym mieć alternatywy, biorąc pod uwagę, że:
- jestem introwertykiem (może nie jakiś ekstremalny przypadek, ale nawiązywanie kontaktów i small talki w kuchni to nie mój świat)
- lubię robić prezentacje - tu pod warunkiem, że mogę się do tego przygotować i wiem o czym mówię
- mam bardzo mierne zdolności matematyczne
Od razu chciałbym wykluczyć sprzedaż systemów informatycznych - w ogóle nie mam gadki, ale to się łączy z introwertyzmem.
Natomiast nie jestem pewien czy ścieżka np. analityka biznesowego również nie wymaga wielu kontaktów z klientem typu masa rozmów telefonicznych czy spotkań. A może spotkania są sporadyczne i dogadywanie via telefon jest sporadyczne?
Jest jeszcze rola testera, ale obawiam się, że po dwóch latach wróciłbym z takim samym pytaniem
A może jeszcze jakieś alternatywy?