Zamierzam przyłożyć się do programowania. Póki co nie wiem czy pójść w stronę aplikacji biznesowych czy też pisanie sterowników czy też programów do urządzeń geofizycznych (druga moja pasja - geofizyka). Od dwóch lat sobie obiecuje, że się wezmę ostro ale to był chwilowy słomiany zapał. Teraz mam motywację, bo komputery od dawien dawna mi towarzyszyły (gry, tworzenie serwerów, hardware). A latka lecą, bo mam 26 lat. Chcę pójść na studia informatyczne tylko nie wiem czy prywatnie (PJWSTK lub inne) czy państwówka zaocznie (PW lub WAT). Kolega programista radzi mi aby od razu się wziął za C# i platformę .NET jak chce z tego zarabiać. Ale czy faktycznie tak jest, że teraz liczy się C# a potem długo, długo nic? Czy na razie za wysokie progi dla typowego newbie?
Można wszystko, trzeba chcieć. Czy tylko C# ? Nie, ale akurat jest spore zapotrzebowanie na programistów w tym języku. Podobnie, jak w Java. Jak będziesz dobry, to i w C znajdziesz robotę. Tylko trzeba iść do przodu i się nie odwracać. Nie siedzieć z założonymi rękoma, rwać sobie włosów z głowy, że się ma x lat, a ten to zaczynał jak miał 10. Jeśli chcesz na tym zarabiać, to wyrzuć ze słownika wyrażenie "słomiany zapał". No i zadaj sobie pytanie czy na pewno Cię to interesuje, czy tylko dlatego chcesz programować, bo ktoś Ci powiedział/gdzieś przeczytałeś, że "programista to dobrze zarabia", bo jeśli tylko pieniądze są Twoją motywacją, to możesz się zawieść.
cichociemny napisał(a):
Można wszystko, trzeba chcieć. Czy tylko C# ? Nie, ale akurat jest spore zapotrzebowanie na programistów w tym języku. Podobnie, jak w Java. Jak będziesz dobry, to i w C znajdziesz robotę. Tylko trzeba iść do przodu i się nie odwracać. Nie siedzieć z założonymi rękoma, rwać sobie włosów z głowy, że się ma x lat, a ten to zaczynał jak miał 10. Jeśli chcesz na tym zarabiać, to wyrzuć ze słownika wyrażenie "słomiany zapał". No i zadaj sobie pytanie czy na pewno Cię to interesuje, czy tylko dlatego chcesz programować, bo ktoś Ci powiedział/gdzieś przeczytałeś, że "programista to dobrze zarabia", bo jeśli tylko pieniądze są Twoją motywacją, to możesz się zawieść.
Motywacją jest tworzenie własnych koncepcji i "przelewać" je na kod ;) Fakt pieniądze są sporą motywacją ale stawiam to na drugim miejscu. Kiedyś w LO liznąłem Pascala i C ale to było dawno i już nie prawda, bo nie pamiętam już nawet podstaw. Czy dobrym sposób jest nauka poprzez profesjonalne książki i robienie rozdziału po rozdziale?
Jak masz wiedzę z geofizyki to raczej szedłbym w tą stronę. Poszukaj tylko czy są jakieś firmy w PL, które się tym zajmują, żebyś potem mógł się wstrzelić w niszę.
Jak nie to wybierz co Cię bardziej interesuje - jeżeli chodzi o standardowe klepanie logiki biznesowej to raczej odradzam mało rozwijający kierunek.
Jak chcesz klepać w C# jakieś aplikacje biznesowe za ryczałtową miesięczną wypłatę to proszę bardzo. Ale jako programista możesz sam stworzyć system, który na Ciebie będzie zarabiał znacznie więcej. Fakt, łatwiej się programuje jak Ci ktoś podrzuca specyfikacje i pomysły, ale jeśli wymyślisz coś na czym można zarobić, to lepiej samemu ten pomysł zrealizować - założyć własny interes ;)
Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Podsunę tu cytat Henrego Forda "Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym"
Dziś spotkałem znajomego ze studiów. Studiowaliśmy zaocznie na prywatnej uczelni informatykę. Nic w tym by nie było dziwnego gdyby nie to, że jak ten znajomy zaczynał studia miał 31 lat. A w wieku 32 lat zainteresował się programowaniem, tworzeniem baz danych. Dziś ten znajomy ma około 37 lat i ma pod sobą wiele firm w których wdraża systemy ERP. A zaczynał od nauki z książki, na własnych błędach :)
Rafi_ napisał(a):
Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Podsunę tu cytat Henrego Forda "Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym"
Dziś spotkałem znajomego ze studiów. Studiowaliśmy zaocznie na prywatnej uczelni informatykę. Nic w tym by nie było dziwnego gdyby nie to, że jak ten znajomy zaczynał studia miał 31 lat. A w wieku 32 lat zainteresował się programowaniem, tworzeniem baz danych. Dziś ten znajomy ma około 37 lat i ma pod sobą wiele firm w których wdraża systemy ERP. A zaczynał od nauki z książki, na własnych błędach :)
No właśnie, a ja się zastanawiam czy zdołam w reszcie wybrać drogę programowania, która mnie na prawdę pociąga. Zawsze byłem artystą i uwielbiałem komponować muzykę. Pomyślałem sobie więc, że może programowanie aplikacji lub uczestniczenie w czymś takim, pod kątem softu muzycznego albo w ogóle programowanie związane z muzyką. Po prostu krzyżowało by to wtedy moje zainteresowania i pasje.
Chodzi mi też o to, że okej...imponujące są słowa w stylu:"A mój kumpel od 7 lat wdraża systemy ERP..." ale z programowaniem jest jak z kluczem, wykorzystuje się go po prostu w danej dziedzinie życia. Myślę więc, że póki co nauka i przede wszystkim angielski. Męczy mnie tylko ten niemiecki, bo gdzieś widziałem ogłoszenie, że jest on w programowaniu mile widziany, a ja umiem tylko: aintsfaidrai;-)))
Jak piszą inni C# albo Java. C nie ma co zawracać sobie głowy, ponieważ nie jest obiektowy i później trudno jest zmienić sposób myślenia. Co do przyszłości wszystkie znaki na niebie wskazują, że przyszłość jest w urządzenia mobilnych. Tablety, smartfony itp.